W ciągu ostatnich dwudziestu lat w motoryzacji dokonała się prawdziwa rewolucja. Samochód przestał być synonimem luksusu i prestiżu a stał się przedmiotem codziennego użytku w niemal każdym gospodarstwie domowym.
Z tego powodu producenci samochodów kładli coraz większy nacisk na właściwości użyteczne swoich produktów oraz coraz poważniej podchodzili do kwestii ich bezpieczeństwa. Szczególnie ta ostatnia sprawa jest tym, co najbardziej wyróżnia współczesne pojazdy. Dzisiejsze samochody są nieporównywalnie bezpieczniejsze od swoich poprzedników a zaawansowana technologia wsparta nauką i procesami badawczymi zaskutkowały poprawą statystyk wypadków śmiertelnych. Poduszki powietrzne, kontrolowane strefy zgniotu, aktywne fotele, systemy ułatwiające utrzymanie obranego toru jazdy, kamery czuwające aby kierowca nie zasnął za kółkiem to tylko jedne z wielu udogodnień, które stają się standardem. W dziedzinie konstrukcji silników dokonał się również prawdziwy przełom.
Dzisiejsze jednostki napędowe są lekkie a dzięki zasadzie downsizing z niewielkich pojemności skokowych generuje się duże moce. Zmiany te szczególnie widać w silnikach wysokoprężnych. Zastosowanie układów common-rail oraz systemu dwumasowych kół zamachowych wyeliminowało nieprzyjemny dla ucha dźwięk ?klekoczącego? diesla, zdecydowanie poprawiając jego osiągi. Ostatnie dwadzieścia lat w motoryzacji przyniosło również zapełnienie nisz rynkowych. Pojawiło się zapotrzebowanie na takie pojazdy jak np. nowa Nowa Honda crv, czyli tzw. SUV?y. Ogromna popularność tego segmentu ciągle rośnie, wydaje się, że SUV jest idealnym pojazdem łączącym w sobie cechy użytkowej rekreacji, komfortu podróżowania oraz właściwości terenowych. Oczywiście, wśród posiadaczy samochodów, zwłaszcza starszych modeli, nie brakuje opinii, że współczesne pojazdy są ?jakieś inne?, brakuje im duszy, charakteru, są naszpikowane elektroniką a przez to awaryjne i ?jednorazowe?. Zwolennicy takich poglądów jednoznacznie wskazują na zdecydowanie skrócenie cyklu życia produktu oraz szybkie i nieprzemyślane wprowadzanie nowych modeli na rynek. Sytuacje takie są ich zdaniem niebezpieczne, wpływają bowiem na bardzo wiele akcji serwisowych związanych z awariami i usterkami – typowymi ?chorobami wieku dziecięcego?.