15 sierpnia weszło w życie rozporządzenie dopuszczające do rejestracji samochody z kierownicą fabrycznie zamontowaną po prawej stronie. Wcześniej jednak na stacji diagnostycznej trzeba będzie uzyskać poświadczenie, że prędkościomierz, światła i lusterka zostały dostosowane do polskich warunków. Eksperci ostrzegają, że więcej problemów będzie sprawiało użytkowanie takich aut.Aby jednak jeździć tzw. anglikami po polskich drogach trzeba wprowadzić drobne poprawki: dostosować światła i lusterka do uchu prawostronnego oraz wyskalować prędkościomierz z mil na kilometry na godzinę. – Jazda takimi samochodami nie jest łatwa, szczególnie jeśli chodzi o wyprzedzanie.