Z roku na rok rośnie świadomość ekologiczna mieszkańców naszego kontynentu. Jednym z rozwiązań, mających na celu ochronę środowiska bez strat dla własnego komfortu, są samochody elektryczne. Choć te maszyny gwarantują już podobne osiągi do aut wyposażonych w tradycyjne silniki, niewielu kierowców decyduje się na nie. Najczęściej wskazywanym problemem jest trudność z ładowaniem akumulatora. W poniższym tekście znajdziesz dwa rozwiązania, które pomogą Ci być bardziej ekologicznym, a może także zwiększyć zainteresowanie u innych ekologiczną jazdą samochodem. Przedstawiamy:
- stacje ładowania pojazdów elektrycznych,
- fotowoltaika w ładowaniu samochodów.
Stacje ładowania pojazdów elektrycznych
Jednym z elementów architektury na osiedlu lub w pobliżu firmy, mogą być stacje ładowania pojazdów elektrycznych. Takie konstrukcje przypominają słupy oświetleniowe, a także dodatkowo pełnią ich funkcję. Do kompozytowego słupa możesz zainstalować dowolną ilość gniazd, które umożliwią ładowanie pojazdów elektrycznych. Element charakteryzuje się szybkim montażem, wieloma możliwościami rozbudowy i sporą wydajnością. Naładowanie samochodu do poziomu 80 procent zajmuje około dwóch godzin. Dzięki takiemu rozwiązaniu i sporej dostępności może część z Twoich współpracowników lub sąsiadów zdecyduje się na pojazdy elektryczne.
Fotowoltaika w ładowaniu samochodów
Zastanawiasz się, w jaki sposób zasilać stacje ładowania pojazdów, wspomniane w powyższym akapicie? Możesz podłączyć je do sieci elektrycznej i zasilać prądem z elektrowni. Jest to bardziej ekologiczne rozwiązanie niż tankowanie samochodu tradycyjnymi paliwami na bazie ropy. Jednak kiedy z pomocą przychodzi fotowoltaika, ładowanie samochodu może okazać się znacznie łatwiejsze i całkowicie ekologiczne.
Część z terenów znajdujących się wokół obiektów firmowych to nieużytki. Warto zastanowić się, czy nie mogłyby one przysłużyć się na rzecz ekologii. W jaki sposób? Wystarczy postawić na nich instalację fotowoltaiczną, która będzie miała za zadanie zbierać energię potrzebną zasilania samochodu. Średniej wielkości samochód osobowy potrzebuje instalacji o mocy około 3,5 kWp, na którą składa się od 6 do 12 paneli. Koszt takiej instalacji zwróci się w samych kosztach paliwa już po trzech latach. Jeśli z paneli będzie korzystało więcej samochodów i zdecydujemy się na większą farmę słoneczną, zwrot kosztów przyjdzie jeszcze szybciej. Po zwrocie inwestycji wiele pojazdów firmowych będzie poruszało się już niemal za darmo i całkowicie neutralnie dla środowiska.