Tysiące osób w Polsce kupują samochody na rynku krajowym i zagranicznym. W ogłoszeniach oferowane są auta w stanie idealnym i bezwypadkowe. Czy to jest prawda? Niekoniecznie. Gdy oglądamy auto możemy zobaczyć różne odcienie lakieru, szyby wymienione z powodu uderzenia kamykiem lub krzywe opony. Auto najlepiej zawsze obejrzeć z fachowcem, który już na pierwszy rzut oka zobaczy uszkodzenia pokolizyjne – dodatkowo możemy zweryfikować historię pojazdu sprawdzając tzw.VIN. W aucie powypadkowym szczeliny między elementami karoserii nie są równe, każdy zaciek podczas lakierowania oraz niefabryczny spaw są pewnym sygnałem. Jeżeli na przednim pasie pod maską widać ślady lakierowania albo napraw można wierzyć, że auto było bite z przodu. Jeżeli w bagażniku spawy są nowe, a nie wykonane przez producenta, świadczy to o uderzeniu samochodu w tył. Guma na uszczelkach powinna być czarna, bez nalotów, a podniszczona uszczelka wokół szyby jest sygnałem, że szkło wyjmowano z ramy, a zatem był wykonany remont. W samochodzie bezwypadkowym wszystkie szyby powinny mieć ten sam numer i pochodzić od tego samego producenta. Nierówno ścięte opony mogą być świadectwem kłopotów z geometrią, a takie kłopoty najczęściej zdarzają się po wypadkach. Naruszonej konstrukcji nie sposób naprawić. Spawy, łączenia i naprawy wykonane na podłużnicach świadczą o uderzeniu samochodu w część tylną lub boczną (przedni bok). Reflektory nie mogą zaciekać wodą i parować. Elementy podwozia lub zawieszenia nie powinny mieć wycieków, pęknięć, śladów korozji. Mocno zardzewiałe podwozie wymaga gruntownego remontu. W aucie, które nie przeżyło żadnego wypadku podwozie koroduje się równomiernie. Malowanie fabryczne nie ujawnia zacieków lakieru, a gdy widać łuszczący się lakier bezbarwny, to jest to znak malowania samochodu. Nierówne szczeliny między nadwoziem i zderzakami mogą być świadectwem uszkodzenia zaczepów. Podsumowując, im staranniej auto zostanie obejrzane, tym mniej problemów po jego zakupie. Jeśli uszkodzone są drobne elementy, trzeba renegocjować cenę oferowanego auta. Jeżeli uszkodzenia są poważne, warto kupić inne auto, a oferentowi bitego pojazdu powiedzieć „Panu już dziękuję”.