Być pewnym siebie jak Kubica za kierownicą? Czujnym i gotowym na każdą niespodziankę? Perfekcyjnie panować nad autem? Da się! Chociaż przyda się nieco dodatkowego treningu. Uwaga: na kursie nauki jazdy tego nie uczą. Opowiadamy jak można udoskonalić swoje umiejętności z kursem jazdy rajdowej!
Spis treści
Na co nie przygotuje Cię kurs nauki jazdy?
Polskie egzaminy na prawo jazdy uchodzą za jedne z najtrudniejszych w Europie. Statystyki zdawalności zdają się potwierdzać tę tezę – rekordziści podchodzą do egzaminu ponad 10 razy! Czy to dobrze? Wysoki poziom egzaminu nie jest może gwarancją, że młody kierowca poradzi sobie na drodze – ale na pewno możemy być pewni, że jest przygotowany do poruszania się w ruchu ulicznym. Czy to wystarczy, by jeździć bezpiecznie? Nie zawsze! Kurs i egzamin to przede wszystkim znajomość przepisów i umiejętność poruszania się po mieście w dobrych warunkach. A to często za mało.
Niebezpieczeństwa na drodze
Tylko doskonale wyszkolony kierowca będzie wstanie uniknąć nagle pojawiającej się na drodze przeszkody, czy poradzić sobie z niekontrolowanym poślizgiem. Abstrakcyjna wizja? W Polsce co roku dochodzi do ponad 20 tysięcy przypadków zderzeń ze zwierzętami. Zbyt bliskie spotkanie z dzikiem czy jeleniem to nie tylko poważne niebezpieczeństwo dla Ciebie i Twoich pasażerów, ale również realne prawdopodobieństwo kompletnego rozbicia auta. A zmieniający się klimat sprawia, że również pogoda lubi płatać figle.
Czego nauczysz się na torze wyścigowym?
Prawdziwa droga nie jest dobrym miejscem do nauki nowych umiejętności. Trudno sobie wyobrazić ćwiczenie bardziej skomplikowanych manewrów w ruchu drogowym – to ogromne niebezpieczeństwo dla pozostałych kierowców. Stąd rosnąca popularność torów wyścigowych. Doskonale utrzymana nawierzchnia, doświadczony instruktor, troleje umożliwiające trening poślizgów i brak innych uczestników ruchu sprzyjają nabywaniu nowych umiejętności. Czasami energiczny skręt i wykonany w dobrym momencie kontrolowany poślizg będą mogły uratować Ci życie. A umiejętność wchodzenia w zakręty nie tylko poprawi komfort jazdy, ale ograniczy zużywanie się części w Twoim pojeździe.
Gdzie szukać podobnych kursów
W okolicy większości dużych miast znajdziesz tory wyścigowe. Możesz wykupić samodzielny wjazd na nie – ale w okolicy zazwyczaj funkcjonują ośrodki doskonalenia jazdy, oferujący kompleksowo zaprojektowane kursy. Składają się one zazwyczaj z kilku punktów – skupiających się na różnych elementach jazdy. Część z nich ma za zadanie poprawić bezpieczeństwo, część wpływa na ekonomię jazdy? A część ma Ci po prostu dostarczyć frajdy. Tor wyścigowy to idealnie miejsce żeby sprawdzić, jak Twoje auto zachowuje się w czasie szybkiej jazdy – normalnie zabronionej przecież na polskich drogach.
Koszty?
Nie są takie straszne! Kompleksowy kurs doszkalający kosztuje około 3 tysiące złotych – przydatna więc może się okazać pożyczka. Sam trening może potrwać w tej opcji jakieś 16 – 20 godzin, warto więc zarezerwować sobie cały weekend. Ćwiczenie pojedynczych elementów jazdy czy spersonalizowane doświadczenie to jakieś 200-300 zł za 90 minut treningu z instruktorem. Czy warto? Stare powiedzenie mówi, że bezpieczeństwo nie ma ceny. A jazda na torze jest po prostu przyjemna – warto spróbować!