Kontrole drogowe budzą mieszane uczucia wśród kierowców. Z jednej strony, kierowcy mają świadomość, że są to czynności potrzebne dla zachowania bezpieczeństwa na drogach a ich zaprzestanie odbiłoby się szybko na nas wszystkich. Z drugiej – kontrole są uważane za irytujące a funkcjonariuszy posądza się o intencje daleko inne niż w założeniach. Zastanówmy się nad potrzebą kontroli drogowych.
Spis treści
Kto, jak, kiedy
Kontrolę drogową może przeprowadzić nie tylko policja, ale także inspektor Inspekcji Transportu Drogowego, funkcjonariusz Straży Granicznej, Straży Celnej, strażnik miejski, gminny i leśny oraz osoba działająca w imieniu zarządcy drogi. Umundurowany funkcjonariusz może zatrzymać pojazd do kontroli za pomocą lizaka lub ręki w terenie zabudowanym lub otwartym. Co ciekawe, funkcjonariusz nieumundurowany musi do tego celu użyć lizaka lub czerwonego sygnału świetlnego, nie wolno mu też tego zrobić poza terenem zabudowanym. Funkcjonariusze mają obowiązek podać swoje nazwiska, stopień oraz powód zatrzymania. „Kontrola drogowa” jest powodem, nie potrzebuje dalszych wyjaśnień. Podczas takiego zatrzymania kierowca może zostać poproszony o dmuchanie w alkomat, celem sprawdzenia jego trzeźwości, o pokazanie apteczki samochodowej lub niektórych elementów stanu technicznego pojazdu jak np. sprawne hamulce. Mimo, że posiadamy określone zasady, jak powinien się zachowywać kierowca podczas kontroli (pozostać w pojeździe, chyba że funkcjonariusz poprosi o wyjście), mało kto ich przestrzega. W Polsce nie zdarzają się napaści na policjantów podczas rutynowych zatrzymań, dlatego kierowca odruchowo wysiadający z samochodu do funkcjonariusza nikogo nie dziwi i nie jest traktowane jako przewinienie.
Kontrowersje
Wielu kierowców skarży się na intensywne kontrole drogowe, oskarżając prowadzących je funkcjonariuszy jedynie o chęć zarobku, szczególnie w okolicach świąt. Wielu twierdzi, że mundurowi na siłę znajdują powody do zatrzymań i mandatów aby przysłowiowo wyrobić statystyki. Skarżą się też na poziom funkcjonariuszy prowadzących kontrole drogowe. Jednak brak kontroli nad stanem technicznym pojazdów i trzeźwością kierowców mógłby się skończyć poważnymi zagrożeniami. Mimo regularnych kontroli, statystyki wypadków nie ulegają zmniejszeniu, trudno zatem w ogóle brać pod uwagę dyskusję o ograniczeniu ich liczby lub zaprzestaniu.